piątek, 31 stycznia 2020

#31

Wczoraj zjadłam opakowanie delicji. Po dwóch już nie miałam ochoty ale i tak zjadłam, a raczej, napchałam się, bo były. I tu się zaczyna dzisiejsza akcja. Poszłam na zakupy, wyprzedaże itp. I tragedia odbyła się w przymierzalni, nawet nie wtedy kiedy coś próbowałam na siebie włożyć, ale to co zobaczyłam w lustrze,a mianowicie wieloryba z celulitem. W domu tak płakałam, że głowa mnie rozbolała. Mimo to coś tam kupiłam, dwie bluzki do pracy i bieliznę, chociaż w domu okazało się, że mogłaby byc, większa, bo jest na styk. Nie lubię zbytnio użalać się nad sobą w sensie, że jestem gruba itp., kiedy jednocześnie nic z tym aktualnie nie robię. Ale prawda jest taka, że jestem brzydka i gruba. A jeszcze jakiś czas temu nosiłam s/xs.
W ogóle cały dzień beznadziejny. Rano byłam na terapii i dowiedziałam się, że NFZ zarządził limit sesji w terapii i wpadłam w taką histerię, że głowa mała. Jak zwykle zrobiłam z siebie kompletną, niezrównoważoną wariatkę, mimo że terapeutka podsunęła rozwiązania w tej sytuacji. Na pewno będę w tej poradni rok, a potem skorzystamy z alternatywnych opcji. Terapeutka twierdzi, że wpadam w paranoję, kiedy mam takie ataki histerii. Jak ja mam pracować po studiach w zawodzie jak nawet siebie nie ogarniam.


10 komentarzy:

  1. Chodzi Ci o ten tatuaż co już mam czy ten co będę miała?

    OdpowiedzUsuń
  2. Podaj jakiś kontakt do siebie to wyślę Ci foto aktualnego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czasami lepiej dać ujście emocjom i histeryzować niż dusić wszystko w sobie. Trzymaj się, ogarniesz. Powoli i do przodu.

    OdpowiedzUsuń
  4. ma rację, wpadasz w paranoj e i straszie się nad sobą użalasz. ogarnij się

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat czy mam paranoję czy nie nie możesz się wypowiadać, bo nie widziałaś mnie w takim stanie. Nie wiem skąd u Ciebie tyle jadu.

      Usuń
  5. Takie histeryzowanie to udręka i użalanie się nad sobą. Mam nadzieję, że uda ci się z tego wyjść... bo naprawdę można dostać pierdolca. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fakt, ogarnij się. Nie chciałam być niemiła, ale czasem trzeba się po prostu wziąć za ryj.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję, że te alternatywne opcje będą dobre dla Ciebie <3

    OdpowiedzUsuń