Poranna waga 63,3. Te 0,5 kg, które zrzuciłam teraz przybrałam z powrotem i waga stoi w miejscu. Nie wiem już co robić. Mam wrażenie, że po tym jak schudłam te 6 kg i wyglądam nieco lepiej to moja motywacja znacznie osłabła. Chyba samą dietą nie schudnę, bo nawet na niskich bilansach jest ciężko. Nie mam siły, żeby się zmusić do chodzenia na basen czy na aeroby.
Gdzie znaleźć motywację? Pytanie bez odpowiedzi.
Może spróbuj wykupić karnet na siłownię i po prostu chodzić na bieżni? Mnie to bardzo uspokaja :)
OdpowiedzUsuńA powiedz mi (jeśli możesz to odpowiedz na moim blogu ;)) Ty masz chorobę afektywną dwubiegunową czy borderline?
Pytam, bo bipolar disorder to jest choroba afektywna dwubiegunowa, a BPD to borderline... I nie bardzo wiem co masz na myśli :)
UsuńOdpowiedziałam na Twoim blogu co do BPD i CHAD:) A co do reszty, właśnie mam z pracy kartę Multisport, więc mam drogę otwartą na baseny i słownię ale zwyczajnie nie chce mi się ruszyć dupki, bo już nie ma innych wymówek :/
UsuńPoproś lekarza o zmianę leku, nie popełniaj mojego błędu. Ja kwete biorę 2 lata i przytyłam 60kg... Żałuję, że wcześniej nie powiedziałam STOP mojej pani doktor.
UsuńMożesz mi na mailu napisać skąd jesteś? Może jesteśmy z jednego miasta i mogłybyśmy razem ćwiczyć?
Koktajlowa93@gmail.com
Www.koktajlowasdream.blogspot.com
Napisałam:)
UsuńMoże to tylko chwilowy przestój? Cięcie kcal nie pomoże, trzeba to przeczekać. I może uda się jakoś zwiększyć aktywność pozatreningową? A jeśli nie kardio, to może jakieś lekkie ciężary na początek? Multisport jest sporym ułatwieniem, zazdro. ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia, nie poddawaj się! :*